środa, 10 czerwca 2015

Parodontax w natarciu.


Od 18 maja używam pasty parodontax.
Testuję ją w ramach akcji portalu Streetcom.


Nie znałam jej wcześniej, choć spotykałam na sklepowych półkach.

Zawodowo sporo pracuję krtanią i szczęką - zależy mi na oddechu i czystości zębów.

Różne pasty radziły sobie z tym różnie.
Czasem myłam zęby kilka razy dziennie, bo czułam dyskomfort.
Odkąd używam parodontax zupełnie nie pamiętam,
co ty znaczy mieć osad na szkliwie, 
czy "niespecjalny" oddech.
Owszem, początkowo jej smak sprawiał mi sporą trudność,
ale uznałam, że ta pasta ma działać,  a nie smakować
i jakoś przebrnęłam przez aklimatyzację kubków smakowych.

Używamy jej w domu, używają moi znajomi. 
Wszyscy są zadowoleni z efektów. 
To najlepsza pasta.
W końcu mój uśmiech cieszy nawet mnie ;-)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)