Dziecko niemówiące skazywane jest często
na przypinanie mu metki dziecka, które nie rozumie,
Dobrze wiecie, że to nieprawda.
Moja kolejna pomoc z symbolami AAC właśnie temu służy,
by pokazać, że dziecko myśli logicznie,
analizuje materiał obrazkowy i wyciaga wnioski.
(oczywiście w założeniu, że jego iloraz inteligencji mu na to pozwala)
Praca z historyjką obrazkową ma na celu:
- ćwiczenie umiejętności wyodrębniaia sekwencji zdarzeń,
- kształcenie umiejętności formułowania zdań,
- kształcenie umiejętności układania opowiadania,
- kształcenie postawy twórczej,
- kształcenie myślenia przyczynowo-skutkowego,
- ćwiczenie umiejętności wyciągania wniosków,
- ćwiczenie pracy samodzielnej.
To nie jest banalna układanka kilku obrazków.
Nie dajcie sobie tego wmówić ;-)
To ciężka praca nad kształtowaniem ważnych umiejętności.
Moja pomoc powstała na bazie materiału obrazkowanego wyszperanego w sieci.
W programie Boardmaker dopasowałam podpisy do obrazków.
Możliwe, że nie da się tak pracować z dziećmi, które całkiem nie mówią,
które nie są jeszcze na tym etapie komunikacji.
Moje pomoce robię dla dzieci, które w jakimś stopniu posługują się mową
- w celu rozwijania tej umiejętności.
Jak pisałam
wcześniej: łatwiej mówić, gdy mamy konkret - piktogram.
Wspomaganie się konkretami w liczeniu i mówieniu
jest prawidłowym do 10 roku życia.
Pomoc w założeniu nie jest ksiażeczką,
choć można ją zszyć, by taką była.
Ma ćwiczyć również cele wypisane powyżej.
Przebieg zajęć:
Rozkładam wszystkie kartki w przypadkowej kolejności.
Wybieram pierwszą.
Wspólnie odczytujemy podpis pod ilustracją.
Zastanawiamy się co będzie potem.
Szukamy nastepnego obrazka.
Układamy ciąg historyjki.
Odczytujemy podpisy pod każdą ilustracją.
Po zakończeniu porównujemy psa - sprawdzamy,
co miał brudne, a teraz ma czyste.
(tu będą zdjęcia)
Nieprzypadkowo są dwa wersy do odczytania.
To wprowadzenie do opowiadania ;-)
Chcecie?
Jeśli chcecie trzeba jak zawsze:
- zostawić dobre słowo i swój adres w komentarzu ;-)