Przeglądając strony z terapią (nie nasze strony)
nie raz widziałam cudne rzeczy z filcu.
W głowie zaczęły kiełkować myśli, by sobie coś uszyć.
Weszłam w posiadanie materiału do pracy
z "Maleńką, bardzo głodną gąsienicą" - ktoś uszył dla mnie.
Gdy przyszła do mnie wiedziałam, że muszę spróbować sama.
Prosty w obróbce materiał już pięciokrotnie zamienił się w pomoce do terapii ;-)
Pierwsza była książeczka Jędrusia. Działa do dziś.
Druga była "Marzenka nad morzem" - też działa ;-)
Trzecia była pizza - ciągle w użyciu.
Czwarta - stacja pogody, ;-)
Piąty - drzewo czterech pór roku.
Czwarta - stacja pogody, ;-)
Piąty - drzewo czterech pór roku.
Nadszedł czas na ogród.
Wpadło mi w ręce pudełko po ciasteczkach (z Biedronki)
i fajna tkanina od kwiatów.
No i nie dało mi spokoju.
Wyścieliłam je folią aluminową, bo miało kilka tłustych plamek od ciastek.
Potem wyłożyłam brązowym materiałem/zamszem.
Wyścieliłam je folią aluminową, bo miało kilka tłustych plamek od ciastek.
Potem wyłożyłam brązowym materiałem/zamszem.
Pierwszy powstał ogródek, płot z patyczków (docinanych nożyczkami)
przyklejonych klejem z pistoloteu.
Potem uszyłam "ziemię".
- Por powstawł wg tego pomysłu.
Całość zajęła mi dwa popołudnia. Mało lub dużo.
Gdy masz wolne dwa popołudnia - to niewiele,
gdy pracujesz non stop - bardzo dużo.
Niemniej mam ;-)
Normalnie zazieleniło się w moim ogrodzie ;-)
Siadam do rozplanowania pracy z nową pomocą.
Boskie :-) Normalnie aż żałuję, że nie jestem Twoim pacjentem ;-)
OdpowiedzUsuń:-) Bardzo dziękuję :-) Moim podopiecznym na pewno się spodoba ;-)
UsuńNa pewno, nie mam wątpliwości :-) Jeśli jeszcze kiedyś wrócę do nauczania w klasach 0-3, to na pewno odgapię pomysł :-)
UsuńOgród świetny :) Takie zabawy to prawdziwa radość dla dzieciaków.
OdpowiedzUsuńPomysłowa ta pizza, zakochałam się w niej :)
Ta dbalość o szczególy pozwole sobie podkradnąć pomysł za jakiś długi czas :) jak podrośnie maluszek, do kolejnej "książeczki" albo do zabawy, bo kto nie lubi dobrej domowej pizzy? :)
Jeszcze jednej nie skończyłam a wybiegam myślami daleko:)
Blog jest naprawdę rewelacyjny:)
Ogródek swietny.Muszę zrobić takie cudo!
OdpowiedzUsuń