niedziela, 6 maja 2018

Stacja pogody i kalendarz - elementy terapii mowy.


Zaczęło się od zdjęcia na fanpage Marzeny na FB.
Cena powalała.... 150 zł


Tak więc poszukałam, gdzie można zakupić podobne figurki.
Filcu w domu pół szafy.

Znalazłam w sklepie Domowe Montessori pacynki "Pan".
Przyszły cudnie opakowane.


Przygotowałam na spodzie tacy kołki, by je zamocować do malowania


i farbami akrylowymi zaczęłam zmieniać im kolor ;-)


Potem z filcu docięłam trójkąty, zszyłam w stożki.
Klejem na gorąco wkleiłam je na głowy.

Pokusiłam się jeszcze o czapkę "tęcza" -
 na białym filcu mazakiem pokolorowałam paski.
Dorysowałam na brzuchach właściwe oznaczenia pogody.

Mamy więc (od lewej):
 słonecznie,
słonecznie z zachmurzeniem,
tęcza,
śnieg,
wiatr,
zachmurzenie,
burza
deszcz


Z ramki obrazka przygotowałam makietę (wyjęłam tylko szybkę).
Dokleiłam na ciepło kołki meblowe, 
by pacynki stabilnie stały, ale też dawały się wygodnie przestawiać/

Nadszedł czas na kalendarz.

Kupiony w sklepach sieci Tiger trochę nie spełniał moich wymagań.



W ruch poszła czarna taśma izolacyjna.
Zakleiłam co mi nie pasowało.


Dorobiłam polskie dni tygodnia, rok i nazwę miesiąca.
Nazwa miesiąca jest doklejana masą mocującą
 (na fotce jeszcze jej nie ma).



I kiedy stacja pogody została już uruchomiona wpadłam na pomysł,
by dołączyć do niej pory roku.

Tak powstawało moje  drzewo 4 pór roku

Na zdjęciu jeszcze zima ;-)


Kolejne pory roku wygladają tak:


Liście doklejone są do klamerek,
 śnieżynki, kwiaty i jabłka dopinane na zatrzask.


Dacie wiarę, że niemal każde moje dziecko
 zajęcia zaczyna od sprawdzenia, 
czy właściwy krasnal jest ustawiony obok kalendarza
i czy na kalendarzu jest właściwa data
 (o ile już znają pojęcie kalendarza).


Oto moja stacja pogody i kalendarz.

Trochę trwała produkcja, ale to jedyny egzemplarz
tak funkcjonujący ;-)

Ładny?

4 komentarze:

  1. Cuda tworzysz. Ja chyba naprawdę muszę wrócić do Maluchów ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Jak jakoś tak wychodzi. w głowie kolejny pomysł, ale cicho sza ;-)

      Usuń
  2. Świetne i pomysłowo wykonane pomoce.
    Ładniejsze i ciekawsze niż orginał :)
    Cztery pory roku pomysłowe. Cena samych pacynek nie duża, odrobina pracy i aż zadroszczę dzieciakom takich ładnch rzeczy na terapii :)
    Aby już nie mieszać wpisem,książeczka/pomoc "Radośnie rosnę i myślę" fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzoamma1@gmail.com31 sierpnia 2019 19:53

    Rewelacja ! Jestem na etapie tworzenia swojego warsztatu pracy, bardzo inspirujący blog :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)