Przygotowałam:
- ilustracje owoców: jabłko, wiśnia, malina, truskawka,
- etykiety z nazwami owoców,
- ilustracje opakowań szklanych używanych do przechowywanian zapasów na zimę,
- etykiety z nazwami opakowań (z uwzględnieniem rozmiaru naczyń),
- ilustracje klasycznych przetworów owocowych: dżem truskawkowy, kompot jabłkowy, konfitura wiśniowa, nalewka wiśniowa, sok malinowy,
- etykiety z nazwami przetworów,
- etykiety z definicjami przetworów,
- ilustracje etykiet naklejanych na słoiki/butelki,
- etykiety ze zdaniami rozbudowywanymi o jedno słowo.
Celem ćwiczenia:
- ułożenie ilustracji zgodnie z treścią zdania,
- ćwiczenie kojarzenia,
- ćwiczenie zapamiętywania,
- bogacenie słownika,
- ćwiczenia w różnicowaniu: duży - mały,
Przebieg ćwiczenia: (moi pacjenci czytają i dość dobrze rozumieją tekst czytany)
Przygotowanie:
1. Rozkładam ilustracje owoców, pacjent dokłada etykiety odczytując je.
2. Rozkładam ilustracje naczyń - pacjent dokłada etykiety odczytując je.
3. Rozkładam ilustracje przetworów - pacjent dokłada etykiety odczytując je.
Dokładam u góry etykiety (na słoiki/butelki) z nazwami przetworów.
Gdy już mamy wszystko przygotowane wybieram pierwszą ilustrację owoc: jabłko.
Pytam, które przetwory robimy z jabłka (dodatkowym ułatwieniem jest rysunek owocu przy wszystkich przetworach).
Pacjent wybiera właściwy obrazek - kompot jabłkowy.
Wspólnie odczytujemy definicję kompotu - sposób wytwarzania.
Pomagam w czytaniu podpowiadając pierwsza sylabę, czasem drugą.
Pacjent dokańcza wyrazy sam.
Mamy ułożone ilustracje: jabłko, kompot jabłkowy.
Odczytujemy pierwsze zdanie - analizujemy treść, pacjent wybiera i dokłada naczynie.
Odczytujemy drugie zdanie - analizujemy treść wybierając właściwe naczynie - jeśli pacjent wybrał za pierwszym razem mały słoik, musi go wymienić na właściwy.
Odczytujemy trzecie zdanie - analizujemy treść wybierając etykietę.
Sprawdzamy, czy wybrane ilustracje są dokłanie tymi, jakie są zawarte w treści zdania.
Analogicznie pracujemy nad przetworami z pozostałych owoców.
Zakończenie ćwiczenia:
Do każdego owocu na ilustracji dokładamy ilustracje z przeciętym owocem
Pan R. układa od razu według treści ostatniego zdania.
Pani M. układa po kolei, wydłużając zdanie o kolejny wyraz.
Tak jak myslałam - są kłopoty z fotkami memory.
Musimy to zrobić na dwie ręcę.
Jutro zdradzę szczegóły ;-)
Czekam na wersję dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńLada chwila będzie ;-)
UsuńNo bomba! Siedzę i przeglądam Pani blog raz po raz i ciągle znajduję jakieś hity! Gratuluję pomysłowości i kreatywności. Wiem jak dużo czasu zajmuje skonstruowanie sensownej pomocy.
OdpowiedzUsuń