Nie wiem jak to się stało, że nigdy go nie piekłam.
Spotykam je od lat na blogach.
Dziś szatkując kupione warzywa myślałam, co upiec na jutro.
(lubię mieć zamrożoną włoszczyznę - kupuję na rynku warzywa,
myję, ścieram na wiórki/kroję i wkładam do woreczków.
Mam w ten sposób to, co lubię mieć w zupie ;-)
Wybór był oczywisty.... tyle startej marchwi ;-)
Przepis pochodzi ze strony poezja smaku ;-)
1,5 szklanki startej marchewki (ok.3-4 marchewki)
1,5 szklanki mąki
4 jajka
1 szklanka oleju
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżka cukru wanilinowego
1 szklanka pokrojonych orzechów włoskich
pół łyżeczki soli
Przygotowanie:
Marchewkę trzemy na tarce o drobnych oczkach.
Orzechy włoskie kroimy lub łamiemy na małe kawałki.
Piekarnik nastawiamy na 180°C.
Jajka ubijamy mikserem z cukrem i cukrem wanilinowym przez ok. 3 minuty.
Zaczynamy powoli dolewać olej – ciasto w trakcie mieszania wchłonie cały.
Ciągle ubijając, stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z solą, proszkiem i sodą.
Ciasto powinno być gęste. Dodajemy przyprawę do piernika.
Na końcu wsypujemy odciśniętą marchewkę i orzechy. Mieszamy ostatni raz.
Formę natłuszczamy lub wykładamy papierem do pieczenia.
Wlewamy ciasto i pieczemy je ok. 45-55 min. (najlepiej sprawdzać patyczkiem).
Moje ciasto marchewkowe polukrowałam lukrem cytrynowym.
LUKIER CYTRYNOWY:
- sok z połowy cytryny
- cukier puder (około 1 szklanki)
Do soku z cytryny wsypuję puder i mieszam. Wsypuję go tyle, aż lukier osiągnie odpowiednią konsystencję.
Zastyga niemal błyskawicznie.
Smacznego ;-)
Pewnie jest pyszne, bo domownicy krążą po kuchni:-)
a miał być listopad bez słodyczy :(.....
OdpowiedzUsuńJest bez słodyczy. Zjadłam 1/4 jednego kawałka - dla posmakowania, bo piekłam po raz pierwszy. Ola, Rafał, Jędruś i J. zjedli blachę. Gdyby nie postanowienie - sama zjadłabym pół blaszki ;-)
Usuńa ja zrobiłam dwa razy i dwa razy jedliśmy zakalec, dobrze, że lubimy...
OdpowiedzUsuńCiekawe czemu wyszedł zakalec. Moje było bardzo pulchne. Idealne. Może zbyt mokra marchew? Trzeba ja odcisnąć przed dołożeniem.
Usuń