Weź oddech.
Oddychanie jest niezbędne do życia, ale także komunikowania się.
Prawidłowo realizowany oddech sprawia, że aparat mowy spełnia swoją rolę.
Dlaczego poprawny sposób oddychania i dobre gospodarowanie powietrzem
jest tak ważne (z logopedycznego punktu widzenia)?
Ma ogromny wpływ na
kształtowanie mowy dziecka.
Nasze dziecko powinno oddychać przez nos zarówno przez sen,
jak
i podczas codziennych czynności.
Jeśli powietrze pobierane jest ustami, to
przechodzi nad językiem,
a to utrudnia jego pionizację (pionowe ruchy).
Zaburzona zostanie wymowa takich głosek jak [l], [r], [sz], [ż], [cz], [dż].
Dzieci, bez wad wymowy ale ze złą gospodarką powietrzem
również są narażone na
nieprawidłowości, np:
- niewyraźną mowę,
-zacinanie (może prowadzić do
niepłynności mowy),
- „połykanie” końcówek,
- za szybką mowę (tachylalia)
- za
głośne lub za ciche mówienie.
Ustny tor oddechowy naraża również nasze dziecko
na:
- częstsze infekcje dróg oddechowych,
- niedostateczne dotlenienie mózgu,
co
może skutkować gorszą koncentracją uwagi.
Przy niewłaściwie wykształconym mechanizmie pobierania powietrza
zaangażowane jest całe ciało:
- dzieci unoszą ramiona do góry,
- niekiedy stają na
palcach i wyciągają się.
Prawidłowy oddech odbywa się bez zbędnego ruchu
ramion,
a pozycja ciała jest standardowa.
W czasie zajęć zawsze pracuje nad prawidłowym torem oddechowym
i prawidłową siła wydechu.
Tu warto wspomnieć, że nie zależy nam na gwałtownym wydechu,
bo w czasie artykulacji mocniejszy wybuch potrzebny jest tylko
do głosek wybuchowych i zwartowybuchowych,
ale też nie jest to oddech przypominający gaszenie 100 świec na torcie.
W mojej pracy często mam dzieci o zbyt słabej umiejętności ciągłego dmuchania.
Nie potrafią wydłużyć fazy wydechowej
- głównie dlatego, że wdech jest bardzo płytki.
Mają też trudności z dmuchaniem, nadmuchiwaniem.
Wymyśliłam więc taką pomoc do obserwowania wydechu,
a jednocześnie do kontroli ilości powietrza podczas wdechu,
oraz do umiejętności dobierania powietrza nosem.
Można to zrobić na zwykłym balonie, ale:
- trzeba umieć utrzymać balon wargami (potrzebne dobre napięcie mięśniowe)
- trzeba umieć mocno dmuchać (guma balonu rozciąga się trudniej),
- trzeba się nie bać uciekającego przypadkiem balonu.
Potrzebne nam:
1. kubek do napojów (wykorzystuję tekturowe, bo są trwalsze
i łatwiejsze do trzymania dzięki swojej twardości.
2. rękawiczka,
3. słomka,
4. taśma izolacyjna - klei najlepiej.
W kubku wycinamy nożyczkami otwór, wkładamy słomkę,
oklejamy taśmą doklejając słomkę do ściany kubka i uszczelniając ewentualny otwór.
Na kubek nakładamy rękawiczkę
- oklejamy ją taśmą izolacyjną mocując jednocześnie do kubka.
- oklejamy ją taśmą izolacyjną mocując jednocześnie do kubka.
Zadaniem dziecka jest nadmuchanie rękawiczki.
Widać w czasie nadmuchiwania każdą ilość powietrza,
jaką dziecko wpuściło do rękawiczki.
jaką dziecko wpuściło do rękawiczki.
Widać też radość dziecka,
bo oto w końcu umie i widzi "rękawiczkowy" balon ;-)
bo oto w końcu umie i widzi "rękawiczkowy" balon ;-)
(tu będzie jeszcze film z Jędrulkiem w roli głównej)
Pamiętajmy, że celem ćwiczeń oddechowych jest:
- nauka wyodrębniania fazy wdechu i wydechu,
- nauka dobrego gospodarowania powietrzem,
(dostosowanie wydechu do długości wypowiedzi słownej)
- wyrobienie prawidłowego sposobu oddychania,
- wzmacnianie mięśni biorących udział w oddychaniu,
- zwiększanie pojemności płuc,
- właściwe łączenie przerw oddechowych z treścią wypowiedzi.
zatem.. weź oddech ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)