Od dawna podobają mi się misie robione przez Roszpunkowo,
ale zawsze mi jakoś brakowało czasu na wyszukanie schematów.
I oto w jednym z numerów Simply Stylish pojawił się wzór misia.
Dawno temu kupiłam w lumpeksie kłębuszek wełny - w pętelki.
Zrobiłam z niego czapkę dla półrocznego Juniora ;-)
Nie pasowało wtedy na niego nic w sklepach ;-(
Taką czapkę mu popełniłam, podszytą grubą bawełną ;-)
Został z niej mały kłębuszek.
Zaryzykowałam i w trzy wieczory wg schematu z gazety
zrobiłam mojego pierwszego misia ;-)
Oto on - poznajcie Zdzisia ;-)
Ryzykowałam okropnie, bo wełna nie do dokupienia,
a po skończeniu zostało mi tyle,
ile na zdjęciu - 15 cm ;-)
Zdzisław otrzymał w prezencie noworocznym 45-cio centymetrowy szalik
- z tęczowej wełny, która została mi po chuście:-)
I oto szaleństwo misiowe gotowe - przyznacie, że cudny?
Cały miś Zdziś liczy sobie 30 cm długości,
w łapkach szeroki na 24 cm.
Wypchany silikonową kuleczką do maskotek waży 44 gramy.
Niebawem pokażę do czego będzie mi potrzebny ;-)
Na razie jest potrzebny Jędrusiowi - do przytulania ;-)
Piękny miś. Gratuluję odwagi i talentu.
OdpowiedzUsuńTeż mi się taki marzy, może zamówię ten numer i sama spróbuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję ;-) Mis nie jest skomplikowany w wykonaniu - trzeba tylko wczytać się w schemat. Robiony ściegiem francuskim, choć u mnie w tej pętelkowej włóczce tego nie widać. Możliwe, że niebawem "popełnię" następnego, z gładkiej włóczki.
UsuńW takim razie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspirację.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Spróbuj ;-) I Tobie dobrego Nowego Roku ;-)
UsuńMam i ja! teraz dorabiam mu sweterek a to trochę potrwa ;) i pewnie za jakiś czas również go zaprezentuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Kasia
Super. I ja myślę, o czymś więcej niż szalik dla misia ;-) Koniecznie pokaż go światu .
Usuń