W sieci można znaleźć wiele fajnych wzorów układanek paskowych.
Wiem, że wielu terapeutów daje dzieciom w czasie zajęć
tego typu układanki.
Są fajne, bo ćwiczą:
- kolejność cyfr,
- percepcję wzrokową,
- małą motorykę,
- wprowadzają do tematy zajęć,
ale...
ale...
...w moim gabinecie często są dzieci,
którym takie układanki ciągle się rozsypywały
podczas układania
(słaba jeszcze precyzja ruchów palców
- z różnych powodów).
- z różnych powodów).
Znalazłam na to sposób ;-)
Kupiłam kiedyś na Allegro taśmę magnetyczną w arkuszu.
Pocięłam na kawałki, podkleiłam dwustronną taśmą klejącą ;-)
(teraz można kupić gotowe paski magnetyczne z klejem
lub wykorzystać magnesy np. z Danonków)
I oto mam - układankę, która przykleja się delikatnie do tablicy.
Taśma nie ma takiej siły, jak magnesy
jednak bardzo ułatwia utrzymanie pasków we właściwym miejscu.
Pozwala również na przesuwanie pasków po tablicy magnetycznej.
Małą motorykę ćwiczę podczas różnych, innych zajęć,
ale w końcu mogę włączyć do terapii paskowe układanki
ku zadowoleniu dzieci ;-)
Obrazek kontrolny również jest podklejony taśmą magnetyczną.
PS. Taką taśmą podklejam również obrazki dla pacjentów,
których terapia prowadzona jest przy łóżku.
Nic nam wtedy nie spada z tablicy ;-)
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)