Mikołaj zasypał (dosłownie) mój dom klockami Lego.
Ola wyrosła już dawno, ale Jędruś właśnie zaczyna przygodę z nimi.
Nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła,
jak mogę wykorzystać je w terapii.
Inspiracją do powstania mojej pomocy była gra wyszukana w sieci.
Pomysł na samą grę nie jest mój.
Zaczerpnęłam go z tej strony.
Wydrukowałam planszę, przetłumaczyłam pola
(dorysowałam również kropki pod cyframi,
bo nie wszystkie moje dzieci znają cyfrę,
ale potrafią przeliczyć kropeczki).
Zbudowałam pojemnik na kartki z materiałem wyrazowym
(materiał ze znanej pozycji na naszym rynku, czyli:
Materiał wyrazowo-obrazkowy do utrwalania poprawnej wymowy głosek [...]
(Krzysztoszek, Piszczek) ).
Wybrałam klocki i dwa ludziki,
zalaminowałam przerobioną planszę,
pojemnik wpełniłam kartkami z materiałem wyrazowym,
dołożyłam kostkę, która ma tylko oznaczenia z cyfrą 1 i 2
(by dziecko raczej wolniej przechodziło przez planszę).
Cel ćwiczeń:
1. automatyzacja ćwiczonej głoski,
2. nauka dodawania (1,2,3,4),
3. nauka przeliczania, porównywania kto więcej,
4. ćwiczenia małej motoryki (odpinanie i wpinanie klocków),
5. klasyfikacja wg jednej cechy - kolor,
6. zdrowa rywalizacja ;-)
Zaczynamy ;-)
Ustawiamy pionki-ludziki na starcie.
Rzucamy kostką i przenosimy się na wybrane pole odliczając
1 lub 2 (tylko tyle można wyrzucić na tej kostce).
Analizujemy pole na jakim się zatrzymaliśmy:
czy dodajemy, czy odejmujemy i ile klocków.
Po wykonaniu działania (dopięciu lub odpięciu klocków)
prowadzący zajęcia sięga po kartkę z materiałem wyrazowym
i odczytuje materiał do powtórzenia.
Jeśli dziecko czyta samo - wykonuje tę czynność samodzielnie.
Gra trwa.
Ludziki rosną i maleją niemal na zmianę ;-)
Dotarliśmy do mety.
Tu następuje porównanie, (jeszcze bez przeliczenia) kto ma więcej ;-)
Układamy obok siebie zbudowane ludziki i sprawdzamy,
o ile klocków jest wyższy wygrany ludzik.
Czas na klasyfikację i kolejne ćwiczenie motoryki
- odpinamy klocki i przypinamy na właściwe miejsce
(klasyfikacja wg jednej cechy - kolor)
Do pojemnika można wkładać każdy materiał wyrazowy jaki nam potrzebny.
Przygotowałam sobie na dzisiejsze zajęcia materiał z głoską [f ]
(automatyzacja w trzech miejscach)
i z głoską [r] - automatyzacja po głosce [t] i głosce [d].
Podoba się Wam takie wykorzystanie klocków?
Oryginalną planszę można pobrać stąd klikając na obrazku prawym klawiszem myszy.
(wybierz opcję "zapisz jako")
Karteczki samoprzylepne ułatwią tłumaczenie pól, chyba, że pasuje Ci w tej wersji ;-)
Twoja opinia będzie dla mnie miłą rekompensatą za czas poświęcony na opisanie zajęć.
Dziękuję ;-)
Mój syn uwielbia lego mamy już pokaźną kolekcję ;-) Zabawa która uczy to to co ja lubię najbardziej zresztą mój syn też więc chyba szybko ta gra znajdzie sie również u nas w domu. Dziękuję za super pomysł ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ktoś skorzysta ;-) My gramy od niedzieli - nieustannie ;-)
UsuńNajchętniej wchodzę na Pani blog (a jak wiadomo jest ich trochę). Gratuluję pomysłów, widać ogromną wiedzę i doświadczenie. Gra jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa metoda
OdpowiedzUsuń