W ogromnej przestrzeni stron o charakterze terapeutycznym
ta zdecydowanie prowadzi.
Ma bardzo fajne, czytelne i.... ładne pomoce ;-)
Możesz o niej doczytać tu.
W ciągu kilku dni strona opublikowała nowe karty do komunikacji.
Przetłumaczyłam na nasz język i dołączyłam do pokaźnego już zestawu.
Powstaje bardzo fajna pomoc do komunikacji.
1. O tym, jak siostra pilnuje braciszka/siostrzyczkę i musi posprzątać,
bo nie zauważyła, że smyk ubrudził czekoladą lustro.
2. O tym, jak dzieci pojechały na wakacje nad morze.
Rozłożyły ręcznik, obok którego stoi wiaderko.
Stoją na środku ręcznika, na słonecznej plaży
- dziewczynka przed chłopcem.
3. O tym jak maluszek stoi w łóżeczku, a dookoła tyle się dzieje:
kot siedzi pod łóżkiem, misiu siedzi na szafce.
4. O dziadkach, którzy spędzają wakacje żeglując.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pytacie jak pracuję z kartami Soyvisual.
Ano na przykład tak:
1. Drukuję sobie kilka kopii tej samej karty.
2. Laminuję, albo nie.
3. Rozcinam obrazki.
4. Wyszczególniam z dzieckiem pojedyncze składniki obrazka.
5. Zaczynamy układanie zdań.
6. Jeśli dziecko potrafi - pokazuje paluszkiem kolejne, potrzebne do budowy zdania obrazki.
Jeśli nie - ja układam obrazki w kolejności, w jakiej powinny być w zdaniu.
7. Opowiadamy dotykając palcem obrazka, który właśnie nazywamy.
(tu będą fotki )
Moi podopieczni często są jeszcze na poziomie konkretów.
Gdyby nie te pomoce - na polecenie "opowiedz, co się dzieje na tej ilustracji"
wymieniliby elementy obrazka.
Praca z takimi kartami pozwala odkryć zależności, nazwać czynności,
zauważyć, że ilustracja ma treść.
Opowiedzieć ;-)
Najbardziej lubię,
gdy w czasie opowiadania dziecko mówi słowa,
których nie ćwiczymy, a które pasują do treści obrazka.
Na przykład:
- oni tam byli długo, do wieczora (słonce na ilustracji zachodzi)
- oj nie jest im zimno (słonce zachodzi, nie jest ciepło)
- zrobili dwie babki,
- a nie mają czapki? (moje ulubione,
bo Jędruś bez czapki nie rusza się z domu)
Owszem, to samo mozna ćwiczyć wieloma innymi pomocami
(np obrazkami z programu Boardmarker)
ale te maja swój urok ;-) Są takie - prawdziwe ;-)
Jeśli chcesz - zostaw dobre słowo i adres e-mail, a podeślę Ci te cztery plansze.
Jeśli nie masz tych wcześniejszych, a chcesz mieć - komentarz zostaw tu:
Synek polubił opowieści z kartami. Na zmianę opowiadamy historię. Idzie nam już coraz lepiej. Poprosimy o nowy zestaw. Pozdrawiam kubickaznin@gmail.com
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńDla mnie Pani strona jest bezcenna.
OdpowiedzUsuńBawię się obecnie z wnukiem, który nie ma czasu na mowę.
Przy pomocy Pani kart udaje się przytrzymać go na obrazku na dłużej. Czeka z zaciekawieniem , który malutki obrazek wyciągnę i czy odgadł .
Dla nas super sprawa.
Mogę poprosić o dalsze? MARY33@INTERIA.EU
Dziękuję.
Maria
Bardzo dziękuję. Takie komentarze nadają sensu mojej pracy. Proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńHistoryjki wykorzystuję do pracy z dzieckiem z niepełnosprawnością intelektualną. Poproszę o kolejny zestaw. kasia_sztybor@wp.pl
OdpowiedzUsuńWspaniałe, że tłumaczy Pani tak rewelacyjne pomoce i chce się z nimi dzielić. Będę bardzo wdzięczna za każde materiały i na pewno wykorzystam je na zajęciach z uczniami. Pozdrawiam i życzę mnóstwa nowych pomysłów.
OdpowiedzUsuńewa_7@o2.pl
Super pomoce! Z pewnością wykorzystam w pracy z uczniem z niepełnosprawnością intelektualną, jeśli zechce się Pani ze mna podzielić nimi. Z góry dziękuję: u.szalast@interia.pl
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna pomoc na zajęcia rewalidacyjne jak i w klasie na logiczne myślenie dla dzieci niepełnosprawnych. chętnie skorzystam jeśli się Pani podzieli. madziaq.1@interia.pl
OdpowiedzUsuń