Od zawsze Jędruś bardzo lubi wszelkie nasze zabawy.
I pewnie nie on jeden lubi bawić się z mamą. ;-)
Nadszedł czas na zrobienie wulkanu
nazwanego u nas "urodzinowym",
bo robiliśmy go akurat w urodziny Jędrulka.
nazwanego u nas "urodzinowym",
bo robiliśmy go akurat w urodziny Jędrulka.
Choć nie było to prawdziwy wulkan - udał się świetnie.
Nie przeszkadzało nam, że erupcja nie dokonała się
- zresztą nie było jej w planach.
Zainspirowana filmem w sieci
zakupiłam nasz ulubiony hydrożel.
zakupiłam nasz ulubiony hydrożel.
Wybraliśmy cztery szklanki, wsypaliśmy kuleczki,
zalaliśmy wodą.
zalaliśmy wodą.
Wieczorem....
Po trzech godzinach....
Następnego dnia rano...
Zabawa miała mieć miejsce następnego dnia
- kulki muszą porządnie napęcznieć.
Do dużego szklanego wazonu napełnionego wodą
Jędruś powoli wsypywał kolorowe kulki.
Kiedy już wszystkie kulki znalazły się w wodzie
- wrzucilismy tabletkę Alka-zelcer
(do kupienia w aptece)
(do kupienia w aptece)
Tu można zobaczyć jak fajnie musująca tabletka poruszyła wodą i kulkami.
Niestety - musowanie szybko się skończyło
- ale wrzuciliśmy jeszcze drugą tabletkę,
a potem magnez ;-)
Jak widać - ogrom radości ;-)
Spróbujcie ze swoimi dziećmi ;-)
Jędruś dopytuje, kiedy znowu będzie wulkan ;-)
Lada chwila - wszak i kulki i tabletki w gotowości ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)