piątek, 18 grudnia 2015

Memory Świąteczne...

Niedzielna noc, prawie pierwsza w nocy.
Nakrętka od tymbarka poturlała się w stronę arkusza naklejek z LIDL`a. 
Zbieram nakrętki dla dzieci. 
Poszperałam w pudełku, było ich więcej. 
Powstało świąteczne memory. 
Moja kreatywność mnie przerosła

Do zabawy potrzebujemy:
- nakrętki od tymbarka (duży, 1,75 litra)


- naklejki dostępne obecnie Lidl, Carrefour,


- foremkę do muffinek - u mnie różowa silikonowa.
(nie da się grać bez umieszczenia nakrętek na stałych miejscach - położone na stoliku często są przesuwane, a to nie pozwala na zapamiętanie położenia obrazków,
 dodatkowo wyciąganie nakrętek to niezłe ćwiczenie małej motoryki ;-) )

Do nakrętek wklejamy naklejki - pasują idealnie.


Zaczynamy zabawę ;-)

Odkrywamy dwie nakrętki, sprawdzamy, czy to para.

Jeśli para - wyciągamy, jeśli nie - odkładamy na swoje miejsce.
Klasyczne memory.






Jędrulek bardzo pochłonięty odkrywaniem nakrętek ;-)
Lubi takie gry.




Układamy w parach znalezione nakrętki.


Brawo - dopasowane wszystkie ;-)



Dalszy etap gry to układanki lewopółkulowe.
Można o nich sporo poczytać w sieci.

Będzie nam potrzebne:

- szablon do naklejenia naklejek,
- coś od umieszczania ich - u mnie malutka piankowa plansza po grze "kółko i krzyżyk"



Zadaniem dziecka jest analiza wzrokowa każdego rzędu karty pracy
i ułożenie nakrętek w takiej samej pozycji.





Bardzo lubię takie układanki i moje dzieci też polubiły ;-)
Podoba się Wam taka zabawa?
Napiszcie w komentarzu ;-)

a może ktoś zrobi swoim dzieciom?
Jeśli ktoś zrobił pomoc z wykorzystaniem takich naklejek - chętnie zobaczę ;-)
Zostaw link do swojego wpisu w komentarzu ;-)


1 komentarz:

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)