Moim ulubionym tematem do rozpoczęcia kontaktu z dzieckiem jest pytanie;
- co było dzisiaj na obiad (pracuję głównie z małymi dziećmi,
które mają obiad w przedszkolu, albo dorosłymi - też w porze po obiedzie).
Często dziecko nie wie.
Nie potrafi nazwać potrawy, nie nazywa zupy.
Nie potrafi nazwać potrawy, nie nazywa zupy.
Zawsze jednak wie, że były naleśniki ;-) i rosół ;-)
To takie ulubione potrawy wszystkich maluszków ;-)
Wyszukałam w sieci rysunek garnka,
ilustracje podstawowych warzyw
i pracujemy nad:
- bogaceniem słownictwa,
- posiadaniem wiedzy o składnikach zupy,
- budowaniem przymiotnika od rzeczownika,
- wypowiadaniem wyrazów wielosylabowych.
Warto pamiętać, że nie wymyślamy zup,
z którymi dziecko nie ma szans się zetknąć.
z którymi dziecko nie ma szans się zetknąć.
Ilustrację drukuję, wycinam, laminuję.
Najczęściej znane to pomidor, ogórek, pieczarki,
czasem kalafior.
czasem kalafior.
Najmniej znany - szczaw.
Tłumaczę dzieciom, że do zupy wkładamy wiele składników,
ale ten, którego jest najwięcej decyduje o jej smaku i nazwie.
Moje garnki mają podpisane nazwy zup.
Dziecko wysłuchuje w nazwie zupy warzywo i kładzie je na garnku.
Razem nazywamy zupę od warzywa, które zostało wybrane.
(możemy wyklaskać nazwę
oznaczając każde klaśnięcie klockiem
i przeliczyć ilość sylab
- jeśli dziecko jest na takim poziomie,
że poradzi sobie)
(możemy wyklaskać nazwę
oznaczając każde klaśnięcie klockiem
i przeliczyć ilość sylab
- jeśli dziecko jest na takim poziomie,
że poradzi sobie)
Rozmawiam z dziećmi o tym, które zupy lubią, które jedzą.
Czasem zdarza się, że dziecko mówi:
- a ja lubię jak w zupie jest kalafior i brokuły.
I to mnie bardzo cieszy ;-)
Na zdjęciu dziecko dopasowało wszystkie warzywa do podpisanych garnków.
Samo nazywa zupy patrząc z jakiego warzywa jest ugotowana.
Najbardziej cieszy mnie, gdy na koniec zajęć pyta mamę:
"mamo -ugotujesz mi zupę pieczarkową?"
Wiem wtedy, że zacznie zastanawiać się, z czego jest zupa, którą je.
W ferworze prac nad zdjęciami zauważyłam,
że nie ma jednego garnka -
jest jeszcze zupa ogórkowa ;-)
Oczywiście tłumaczę dzieciom,
że zupa ogrókowa jest z ogórków, które wcześniej ukiszono,
podobnie z kapuśniakiem.
Tłumaczę też, że buraczkową nazywamy barszczem,
a grzybowa jest smaczna też z suszonych grzybów.
Czasem zdarza się, że dziecko samo mówi:
- a ja najbardziej lubię rosół.
Mam wtedy dodatkowy garnek ;-)
Tłumaczę dziecku, że w rosole jest dużo ważnych warzyw, ale ważniejszy jest:
kurczak/kura ;-)
To naprawdę świetny materiał do budowania wypowiedzi zdaniowej.
Dla moich wiernych "zaglądaczy: niespodzianka -
pakiet: warzywa, garnek bez podpisu, garnki podpisane
i pakiet warzyw plus kura ;-)
Zostaw dobre słowo w komentarzu, adres e-mail i czekaj na wiadomość ;-)
Moja córka, gdy miała 2-3-4 lata jadała tylko zupy z buraków.
Nie do końca kojarzyła, że buraczkowa jest czerwona.
Za każdym razem, gdy pytała
- jaka dziś zupa?
mówiliśmy: pomidorowa - zgodnie z prawdą.
- a z czego?
- z buraków
- a to zjem ;-)
I rosół był z buraków, i ogórkowa z buraków i wiele innych.
Wszystko po to, by zjadła.
Do dziś nam tego nie może wybaczyć ;-)
rewelacja bardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńsleczka.beata@gmail.com
Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
Usuńannawarda@o2.pl
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetne :)
Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńSuper pomysł do wykorzystania w pracy z dziećmi. koziki@interia.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńProsty sposób a ile opowieści :) Czy mogę wysłać swój adres przez formularz kontaktowy?
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej. Zapraszam ;-)
UsuńBardzo się cieszę, że trafiłam na Pani blog. Pomoce są bardzo przydatne i ładne. Korzystałam z nich na zajęciach i dzieci bardzo chętnie pracowały. Pozdrawiam serdecznie prosząc o materiał. m.m.pawlowska@wp.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńBardzo często korzystam z Pani propozycji ćwiczeń...i poproszę o zestaw do przygotowania zup
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i.janus@interia.pl
Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńSuper pomysł, dzieci się pewnie świetnie bawią w czasie zajęć. Poproszę zestaw do przygotowania zup. Z góry dziękuję. rycek@interia.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńSuper pomysły.dały mi inspiracje. Gdyby pani chciała się podzielić będę wdzięczna. Mój adres agneska27@interia.eu polecam też swoje pomoce
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńKolejny świetny pomysł! Jeśli mogę to poproszę o zestaw pomocy-moje dzieciaki na terapii ucieszą się z takiej zabawy. Pozdrawiam i dziękuję! u.szalast@interia.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńJestem zachwycona, nie moge sie oderwac od pani kreatywnych narzedzi logopedycznych. Prosze o material na maila alicja.dziech@gmail.com. Dziekuje i czekam na wiecej:)
OdpowiedzUsuńMiód na moje terapeutyczne serce ;-) Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńWspaniałe pomysły, cudowne podejście i coraz rzadziej spotykana chęć dzielenia się wiedzą i narzędziami pracy, wszystko tak ciekawie opisane, gratuluję!!! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDla takich słów chce się publikować nowe wpisy ;-) Dziękuję;-)
UsuńSuper pomysly, dzieci nie maja szans sie znudzic i duzo korzystaja :) zapisalam sobie strone i bede zagladac :)
OdpowiedzUsuńmoj mail nola9@gazeta.pl
Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńRewelacyjne pomoce, dla moich maluchów przydałyby się do bogacenia słownictwa ;) malgorzata.smietana@gmail.com
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńChętnie skorzystam z zestawu przygotowanego przez Panią, polak.malgorzata@onet.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńŚwietne zajęcia 😊
OdpowiedzUsuńMoj e-mail weronikaafrackowiak@gmail.com
Dziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńŚwietne pomysły poproszę monza4@op.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńKolejny super pomysł:) Sylviajagiello@o2.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Proszę zajrzeć do poczty.
UsuńRewelacyjna pomoc. Szukałam pomysłu jak wzbogacić słownictwo i nie tylko o zupach. Dziękuję już wiem. Teraz zostało mi zrobienie jak nazywa się dana "potrawa" z jajek. Jajko sadzone, na miękko itd.😀 A o zestaw serdecznie proszę ewajaninajackowska@gmail.com
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;-) Proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńBardzo mi się spodobał ten pomysł ☺ mage_20@tlen.pl pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńPomysł świetny. Podobny wykorzystuje ale na słoikach. Garnków jeszcze nie planowałam. Poproszę aneta.fronczek@wp.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńJestem bardzo szczesliwa ze znalazlam Pani blog... tyle materiałów. Proszę o materialy do obiadku dorota-przybylska@o2.pl przesylam usmiech i buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńJak zwykle świetnie. Poproszę o pomoc na meila akamper@wp.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - proszę zajrzeć do poczty ;-)
UsuńŚwietny pomysł na zajęcia! Mam ochotę na taki zestaw zup:) będę wdzięczna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProszę o adres e-mail ;-)
UsuńO, to rzadko spotykane, żeby pomysły na zajęcia o jedzeniu dotyczyły czegoś więcej niż produktów gotowych! Super! Bardzo proszę o przesłanie materiałów: sylwiaszczypka@interia.pl
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na fajną i mądrą zabawę z dziećmi.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, czy mogę poprosić o ten wspaniały pakiet - agnieszka_bryla@op.pl
OdpowiedzUsuńCiekawa pomoc.
OdpowiedzUsuńaska3310@buziaczek.pl
Jeśli można to poproszę o zupowy pakiecik
OdpowiedzUsuńszuwarek77@gmail.com
dziękuję