Dwadzieścia dwa lata temu przysięgaliśmy sobie,
że na dobre i na złe.
że na dobre i na złe.
Z tej okazji upiekłam dziś tort.
Bardzo lekki, delikatny.
Biszkopt rozbiłam po raz pierwszy z przepisu na stronie Moje Wypieki.
Wyszedł puszysty, nie opadł, rewelacja.
Od dziś mam najlepszy biszkopt pod słońcem ;-)
Masa to kremówka z mascarpone.
1 opakowanie kremówki 36% (250 ml)
1 opakowanie serka mascarpone (300g).
3 łyżki cukru pudru.
1 śmietan-fix.
1 opakowanie borówek
1 galaretka przezroczysta Winiary
(truskawkowo-waniliowa)
Schłodzoną śmietanę kremówkę 36%
ubiłam mikserem z 3 łyżkami cukru pudru
i śmietan-fixem.
Dokładałam po łyżce serka nadal ubiając.
Tort nasączyłam gorącą wodą z sokiem z połowy cytryny,
i 2 łyżkami cukru.
Wyłożyłam masę, zostawiając trochę na posmarowanie wierzchu.
Górę udekorowałam borówkami (1 opakowanie)
oraz zalałam galaretką przezroczystą Winiary
o smaku truskawkowo-waniliowym.
Jest zjawiskowy w smaku,
delikatny dzięki śmietanie z serkiem.
Kwaskowy od smaku borówek.
Słodko-truskawkowy od galaretki.
Przepyszny ;-)
Gratuluję :) rocznicy i tortu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;-)
Usuń