Wielkimi krokami zbliżamy się do końca przygody
zwanej "Książeczka Jędrusia".
Pierwsza - bo na pewno będą następne.
Może nie tylko dla Jędrusia ;-)
Chodzi za mną "dziewczyńska".
Jest w sieci tyle fajnych inspiracji dla dziewczynek ;-)
Tymczasem w Książeczce dla Jędrusia pająk rozpina pajęczynę ;-)
To taki "myk", byście zostali z nami na dłużej - w pajęczej sieci :-)
Uszyty z kawałka czarnego filcu.
Oczka gotowe - doklejone,
Pod spodem doszyty kawałek twardej sznurówki.
Na szkielecie pajęczyny doszyte ręcznie podkładki
o średnicy ciut większej niż średnica sznurówki.
o średnicy ciut większej niż średnica sznurówki.
Zamontowany na kwadracie filcu z przeszytym zygzakiem szkieletem pajeczyny
pająk zaczyna pracę.
pająk zaczyna pracę.
Zadaniem dziecka jest przeprowadzić sznurówkę przez oczka tak, by powstała pajęczyna.
Po skończonej pracy wyciagamy sznurówkę i chowamy ją do kieszonki.
Karta prosta, a pracy z nią naprawdę sporo.
Jutro postaram się uchwycić aparatem Jędrusia i pająka:-)
Zaglądajacym życzę:
- pogodnych Świąt.
- czasu spędzonego z rodziną w radości, nadziei, spokoju.
Magicznych Świąt Wam życzę
Zostańcie z nami ;-)
Świetny pomysł!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;-)
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-) Jest mi miło, że się podoba nie tylko mnie ;-)
Usuń