piątek, 17 kwietnia 2015

szycia ciąg dalszy....

Mimo ogromu pracy w tym tygodniu udalo mi się popełnic jeszcze dwa słonie na akcję 





i jeszcze....

...przeglądając Internet w poszukiwaniu sposobu na słonie znalazłam misia.
Cudnego misia ;-)


Nie byłabym sobą, gdybym się do niego nie przymierzyła.

Doskonały tutorial jest tu:

Mój pierwszy miś - szary miś ;-)

  

Miś różowy ;-)



 Tak prezentują się razem i mam fajny pomysł "misiowy" 
ale na razie cicho sza.....



I jeszcze mała refleksja.
Pierwszego słonika wypchałam kawałeczkami ocieplacza.

Do następnych maskotem zakupiłam granulat silikonowy.
Niezwykły w użytkowaniu, spręzysty.
Wypełnia całą maskotkę niemal sam ;-)

Rozgladam się za ciekawymi tkaninami, 
bo słonie można szyć cały rok - to wiadomość z dziś ;-)
Super.
Jeszcze ich przybędzie ;-)

Mam też pewien pomysł na wsparcie fundacji.
Przeczytajcie, może też możecie pomóc....
ale o tym niebawem....

Pozdrawiam znad maszyny do szycia ;-)

Cudnie mieć pasję....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)