sobota, 28 marca 2015

Książeczka Jędrusia - strona nr 4


Ta strona uszyła się jakoś tak w "międzyczasie", 
którego w sumie i tak nie mam ;-)
Ale powstała.

Jędruś nie mógł się doczekać testowania ;-)
Testował jeszcze nie skończoną ;-)


Zaczęło się od planu :-)


Potem wszyłam zamek i doszyłam główkę.


Zakupiłam wcześniej samoprzylepne maleńkie magnesy
 i sprawdziłam, czy można je tu wykorzystać.
Można:-)


Dawno temu zakupiłam filcowe krążki podklejone taśmą magnetyczną - idealne na kropki biedronki.
Niestety nie znam na tyle metody Montessori, by wiedzieć, czemu służą,
ale pamiętam, że kupowałam je na Alegro jako "wykorzystywane" w tej metodzie.



Z pasków filcu przygotowałam łapki.



Przefastrygowałam całość i doszylam czułki z grubego filcu (3mm).


Na arkuszu filcu (który jest tłem) ułożyłam listki i przyszyłam je.


 Zmontowalam całość ;-)


I zanim zdążyłam ją naszyć na granatowy arkusz - bazę strony  - zajrzał do mnie Jędruś ;-)

Odczepił kropeczki ;-)


Odsunął zamek.


Sprawdził, czy można tam włożyć paluszek ;-)


Postanowił nakleić kropki od nowa.


Sprawdziła jakie twarde te magnesy ;-)


A nawet zaglądał do środka ;-)


I wkładał tam rączki.



Gotowa strona wygląda tak: biedronka jest ubrana w kropki.



Biedronka "rozebrana" i kropki schowane w brzuchu ;-)



Jędruś zachwycony.

 Zainspirował mnie do kolejnej pomocy biedronkowej, 
ale o tym niebawem ;-)



To nic, że czułki się przesunęły:-)
Biedronka wyszła "zwichrowana" ;-)

Czy ktoś tu zagląda? ;-)


11 komentarzy:

  1. Witam :-) Przywędrowałam tu z grupy Montessori na facebooku. Super! Pięknie to wyszło. A ile czasu zabrało? Myślę żeby też taką książeczkę zrobić, ale boje się że może to u mnie być słomiany zapał. Niestety nie znam się na materiałach i szyciu w ogóle. Pozdrawiam serdecznie, Maria mp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:-) Biedronkowa strona to jakieś 2 godziny pracy z trzylatkiem pod reką - więc jakby nie tylko pracy. Staram się już jakoś sensownie planować pracę nad kolejnymi stronami ;-) Najłatwiej uszyć z filcu - ma spory wybór kolorów, dość przystępną cenę i jest naprawdę miły w obróbce.

      Usuń
    2. Mmmmm. To może też spróbuję. Potrzebne mi będą różne grubości filcu? Do czego ten filc jest przyszyty? Maria

      Usuń
    3. Bazą jest filc szary o grubości 3 mm - taki jak na torebki. Ten granatowy - tło - ma grubość 1 mm. Dokłądnie opisane jest wszystko przy stronie nr 1 (z imieniem Jędruś).

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę zacząć robić taką książeczkę dla Olusia.
    Ja zaglądam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a gdzie kupić takie okrągłe magnesy małe i te krązki filcowe podklejone taśmą magnetyczną? i na co Pani przykleja magnesy, jakim klejem by było to trwałe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnesy mają klej - kupuję je tutaj: http://allegro.pl/mw-8x1-magnes-neodymowy-magnesy-z-klejem-10szt-i4998893734.html
      Niestety nadal szukam od kogo kupiłam te filcowe kropki podklejone cienką taśmą magnetyczną.

      Usuń
  5. Podziwiam :) b.ladnie Ci wyszło, czy do środka pomiędzy strony dawałam jakieś usztywnienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bazą jest filc szary o grubości 3 mm - taki jak na torebki. Ten granatowy - tło - ma grubość 1 mm. Dokładnie opisane jest wszystko przy stronie nr 1 (z imieniem Jędruś). "Kartka" to sztywny szary filc, który z obu stron ma doszyty granatowy cieńszy filc z motywem. Dość sztywne wyszło ;-)

      Usuń

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)