wtorek, 17 lutego 2015

Zające i marchewki ;-)


Nadchodzi wiosna.
Nie wiem, czy to czujecie, ale my tak.
Od kilku dni kukułka za oknem informuje o tym cały świat.

Wiosna przyszła też do Jędrusia:-)

Kiedy zobaczyłam zające i marchewki wiedziałam, że muszę mieć takie dla Jędrusia;-)

Z  kolorowego filcu zakupionego w Biedronce oraz szarego filcu (zakupionego na kosmetyczkę i torbę) wyczarowałam nową pomoc do ćwiczenia małej motoryki, spostrzegania, organizacji przestrzeni.

Czy Jędrusiowi się spodobało?

Zobaczcie ;-)

1. Na początku wysypał marchewki i zające na planszę (pojemniki to nakrętki od kawy rozpuszczalnej)


2. Omówiliśmy sobie planszę. Jędrek wybrał same marchewki i układał słupek, 


i potem rządek...


3. Potem zaczął zabawę z królikami ;;-)

Pierwotna wersja wyszła zupełnie inna niż zamierzona, czyli....
taka ;-)


4. Porównaliśmy króliczy rządek z gotową planszą, ale okazało się, że wygląda inaczej. 
Popracowaliśmy, by było tak samo:-)



Po czym Jędrek zniknął z krzesłka ;-)



Gotowe zadanie wygląda tak:



Udało się?
 Myślę, że się udało. 
Daleko nam do układanek lewopółkulowych, o których świetnie jest napisane tutaj:
ale to było nasze pierwsze podjeście do tematu. 

Sama pomoc wygląda tak:

Uszyłam pieć królików i pięć marchewek.


Z tyłu figurek nakleiłam twardy rzep (ma bardzo mocny klej).


Z filcu o grubosci 3mm (torebkowego) uszyłam planszę.

(prawa strona) 

(lewa strona)

Na planszy nie ma drugiej części rzepa, ale ten twardy (przyklejony do marchewki)
 pięknie przyczepia się do filcu.



Plansza oprócz układanek lewopółkulowych ma jeszcze jedno zastosowanie 
- to plansza do gry w "Kółko i krzyżyk",


oraz do układania w rządkach (przyporządkowywanie królika do marchewki.)




Czas na zabawę ;-)



np. układanie wg szablonu 
(zrobiłam 6 plansz do układania fotografując marchewki i zające. 
Plansze/szablony są tej samej wielkości, co plansza do układania) 



Dla moich wiernych czytelników plansze do pobrania są tutaj.

Moje są zalaminowane, naklejone na karton z obu stron. 
Zamierzam je jeszcze zbindować.

Będziemy do tej planszy wracać jeszcze wiele razy:-)

Jeśli Ci się podoba - powiedz mi o tym w komentarzu. 



5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ;-) długo nie wiedziałam, że je posiadam. :-)

      Usuń
  2. AAAAAAA!!!! Dawno tu nie byłam, teraz siedzę siedzę, czytam oglądam i się inspiruję!!! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu - witaj w moich skromnych prograch ponownie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twoje słowa ;-) Są inspiracją do mojej dalszej pracy ;-)